fb

Apteczka na szlaku

Zróbmy coś dla siebie.
Wszyscy dla wszystkich.

„Apteczka na szlaku” to projekt społeczny rozwojowy, za którym stoją: Daniel Wojnar oraz Marek Benesz. Wspiera nas grupa przyjaciół, dzięki którym realizacja tego pomysłu jest możliwa. Projekt polega na zaopatrzeniu jak największej liczby punktów na trasach, którymi poruszają się turyści w rzeczy, które nie zawsze mamy w plecakach, a które bardzo mogą nam się przydać.

O projekcie

Pierwszy etap który obecnie realizujemy zakłada wyposażenie wszystkich pasm Beskidów w kompletne punkty apteczne: Bieszczady, Beskid Niski, Beskid Sądecki, Gorce, Pogórze Orawsko-Jordanowskie, Beskid Żywiecki, Beskid Śląski, Beskid Mały, Beskid Wyspowy, Beskid Makowski.

Planujemy montaż skrzynek w pozostałych pasmach gór Polski. Wspieramy medialnie akcje charytatywnie poprzez nagłaśnianie w social mediach.
Krok po kroku plan realizujemy, dotychczas zamontowaliśmy 29 skrzynek – wyposażone w pakiety apteczne, z których już Turyści skorzystali. Promujemy Polską turystykę i pracujemy nad poprawą bezpieczeństwa.

Pomysł

Pomysł na projekt urodził się w zeszłym roku, podczas letniego wypoczynku w naszych pięknych Beskidach, kiedy to doszło do nieszczęśliwego zdarzenia podczas przygotowywania opału na ognisko. Potrzebny był plaster lub mocniejszy opatrunek, którego nie posiadałem tamtego dnia ze sobą bo stwierdziłem że nic nie powinno się wydarzyć, pewność siebie w tym przypadku mnie zgubiła.

Czułem się bezpiecznie ponieważ byłem blisko schroniska wiedziałem że mogę liczyć na pomoc, poprosiłem małżonkę aby podbiegła po plaster do schroniska, w tym czasie  starałem się zatamować mocne krwawienie i czekałem…

Zaskoczenie

Zaskoczenie wydarzeniem i irytacja to była moja reakcja na to co zrobiłem źle:

  • pośpiech w przygotowaniu (szybko, szybko szkoda czasu)
  • nie wziąłem apteczki
  • rutyna
  • zmęczenie organizmu

Zależało mi na szybkim przygotowaniu opału, niestety połączenie powyższych czynności zakończyło się ostrym krwawieniem kciuka, i wymagało  dobrego opatrunku który zatamuje mocne krwawienie. Czas się wydłużał, bo w schronisku okazało się że trzeba zapłacić za plaster.

Udało się zakupić plaster „na centymetry” i opatrzyć kciuka. To mój przypadek który uruchomił w mojej głowie inne myślenie. Podobnych sytuacji za które sami jesteśmy odpowiedzialni że coś się nam wydarzyło jest naprawdę bardzo dużo, można tego uniknąć.

Irytacja

Często połączenie kilku rzeczy przynosi nieszczęśliwe wypadki, powstaje chaos i zdenerwowanie … zadaje sobie człowiek później pytania dlaczego, po co … mogło być inaczej, można było tego uniknąć.

W tych bardziej nieszczęśliwych wypadkach jest już niestety za późno. Dlatego zawsze można zawrócić i 3 razy się zastanowić.

Przyszłość i nadzieja

Uświadamianie młodzieży jak bardzo ważne jest bezpieczeństwo na szlakach turystycznych, oraz edukacja jak bezpiecznie podróżować i poruszać się w górach, na szlakach turystycznych.

Uświadamianie młodszych jakie zagrożenia mogą ich spotkać i co zrobić jak będzie potrzebna pomoc.